Archiwum 16 stycznia 2004


sty 16 2004 ....SmUtY....
Komentarze: 6

........wlasnie siedze sobie w domu juz koniec lekcji....tygodnia....ale ja nie mam sie z czego cieszyc....bo tak to zawsze czekalam na piatek wieczorem zeby sie spotkac z nim...a teraz.....poprostu smutno mi:( moja sis ania i jej kolezanki sa super pomagaja mi...wszyscy mi pomagaja dzieki wam!!! dzisiaj zrobilam glupia rzecz bo sie rozbeczla przy nim i to byl blad wiec ucieklam do kibla....ale to i tak nic nie da...juz nie bedzie dobrze...nie rozumiem dlaczego mozna zerwac z powodu ze cos sie spiepszylo przeciez jezeli sie kogos kocha to sie wybacza!!!! i ja bym tak zrobila(szkoda ze nie pomyslal o tym zanim zerwal)... ale faceci o tym nie mysla...boze ten ich HONOR!!! dobrze ze kobiety czegos takiego nie maja:/  mam nadzieje ze sie cos jeszcze zmieniiiii oby :(

_sylwusia_ : :